Ministerstwo Infrastruktury zapowiada wprowadzenie do polskich przepisów fotoradarów akustycznych – urządzeń, które mierzą poziom hałasu emitowanego przez pojazdy. Takie rozwiązania testowano już m.in. we Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie radary dźwięku pozwalają karać za zbyt głośne motocykle i samochody. W Polsce, by mogły działać, konieczna będzie zmiana prawa.
Ministerstwo Infrastruktury (MI) zapowiedziało rozpoczęcie prac nad zmianą przepisów w celu wprowadzenia tzw. „fotoradarów akustycznych” — urządzeń rejestrujących pojazdy przekraczające dopuszczalny poziom hałasu. W wywiadzie dla Polskiego Radia minister Dariusz Klimczak wskazał, że rozwiązanie nie jest powszechne w Europie i że na rynku krajowym dostępnych jest stosunkowo niewielu producentów tego typu urządzeń. Resort chce zawczasu rozpocząć prace legislacyjne i techniczne w tym obszarze.
Skala problemu hałasu drogowego
Hałas komunikacyjny jest jednym z istotnych czynników oddziaływania środowiskowego w obszarach miejskich. Badania wskazują, że nadmierny poziom hałasu prowadzi m.in. do zaburzeń snu, zwiększonego poziomu stresu i obciążenia układu sercowo-naczyniowego.
W Polsce dokumenty monitoringu środowiskowego (m.in. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska – GIOŚ) oraz mapy akustyczne wskazują na przekroczenia poziomów hałasu przy głównych ciągach drogowych i w obszarach zurbanizowanych. Wprowadzenie zatem efektywnego narzędzia pomiarowego, które może wspierać działania samorządów i służb kontrolnych, może przyczynić się do polepszenia jakości życia mieszkańców aglomeracji.
Nowa metoda reagowania na hałas drogowy
– Myślimy o fotoradarach akustycznych, a to nie jest jakaś powszechna sprawa w Europie. Chcemy takie pojęcie wprowadzić do prawodawstwa, żeby móc stosować tego typu urządzenia – powiedział minister Klimczak w rozmowie przeprowadzonej na antenie Radiowej Jedynki.
Zapowiedź ministra oznacza, że Ministerstwo Infrastruktury planuje rozpoczęcie prac nad stworzeniem podstaw prawnych dla nowej kategorii urządzeń kontrolnych. Obecnie polskie przepisy nie przewidują możliwości automatycznego nakładania kar za przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu przez pojazdy. W dotychczasowych odpowiedziach resortu na interpelacje poselskie – między innymi z 2024 i 2025 roku – wskazywano, że w Polsce brak jest regulacji umożliwiających stosowanie tzw. „fotoradarów akustycznych”, a ich wprowadzenie wymagałoby nowelizacji Prawa o ruchu drogowym oraz odpowiednich rozporządzeń technicznych.
Zapowiedź ministra Klimczaka oznacza jednak, że rozpoczęcie procesu legislacyjnego jest już planowane. W kolejnych etapach konieczne będą na pewno:
- precyzyjna definicja „fotoradaru akustycznego” i warunków jego zastosowania w Prawie o ruchu drogowym lub ustawach pokrewnych;
- określenie progu emisji (poziomu dB) stanowiącego naruszenie;
- ustanowienie wymagań technicznych (klasy urządzeń, dopuszczenia, certyfikacji);
- wypracowanie zasad przetwarzania danych (tablice rejestracyjne, wizerunek, ochrona prywatności);
- zdefiniowanie podmiotu odpowiedzialnego za instalację, eksploatację i odczyt urządzeń (np. samorząd, Inspekcja Transportu Drogowego, Policja).
W rezultacie będzie tu konieczne współdziałanie resortu infrastruktury, środowiska, samorządów i producentów technologii – zarówno w wymiarze legislacyjnym, jak i technicznym.
Przegląd doświadczeń w Europie
Fotoradary akustyczne łączą mikrofony kierunkowe z kamerą wizyjną oraz systemem rozpoznawania tablic – metodologia podobna do klasycznych fotoradarów prędkości. W publikacji Department for Transport (Dz UK) opisano, że technologia „noise camera” wykorzystuje zestaw kamer i mikrofonów, który rejestruje przejazd pojazdu oraz poziom emitowanego przez niego hałasu, tworząc cyfrowy pakiet dowodowy możliwy do wykorzystania przez policję lub władze lokalne.
Na świecie systemy automatycznego pomiaru hałasu drogowego dopiero zdobywają popularność, ale ich rozwój przyspiesza wraz z rosnącą świadomością problemu nadmiernego hałasu w miastach. W kilku krajach europejskich prowadzone są pilotaże i pierwsze wdrożenia fotoradarów akustycznych. Ich skuteczność oceniana jest pozytywnie, choć większość państw wciąż dopracowuje przepisy i standardy techniczne, zanim urządzenia staną się narzędziem regularnej kontroli ruchu.
W Wielkiej Brytanii Departament Transportu przeprowadził krajowy pilotaż tzw. „noise camera” między październikiem 2022 r. a lutym 2023 r. Urządzenia testowano w czterech lokalizacjach – w Keighley, Bristolu, Great Yarmouth i Rubery pod Birmingham – oceniając ich skuteczność w rzeczywistych warunkach drogowych. Opublikowany raport potwierdził, że technologia ma potencjał do egzekwowania przekroczeń hałasu, ale wymaga jeszcze doprecyzowania zasad działania i udziału człowieka w ocenie pomiarów.
We Francji pierwsze „radary hałasu” uruchomiono w Paryżu w 2022 r., a w 2025 r. władze uzyskały zgodę na nakładanie mandatów na podstawie zarejestrowanego przekroczenia poziomu 85 dB(A). Kara wynosi 135 euro, a w przypadku szybkiej płatności – 90 euro. Francja jest obecnie jedynym państwem Unii Europejskiej, które formalnie dopuściło stosowanie tej technologii do celów egzekucyjnych.
W Niemczech, Holandii i Szwajcarii prowadzone są lub były realizowane pilotaże z wykorzystaniem kamer akustycznych, jednak w żadnym z tych krajów nie obowiązują jeszcze jednolite przepisy pozwalające na automatyczne nakładanie kar. Projekty mają charakter badawczy i służą głównie analizie skuteczności pomiarów oraz opracowaniu standardów technicznych.
Pomysł wprowadzenia fotoradarów akustycznych w Polsce wpisuje się więc w globalny trend rozwoju technologii kontroli hałasu drogowego, który dotychczas w Europie był realizowany głównie w formie pilotaży lub w ograniczonym zakresie. Polska, dzięki zapowiedzi ministerstwa, stoi przed szansą włączenia się w to nowe rozwiązanie. Realizacja będzie jednak wymagała dokładnego przygotowania legislacyjnego, technicznego i organizacyjnego oraz współpracy z samorządami i producentami urządzeń.